Gulfstream Aerospace dostarczył wczoraj 400-ego G650/650ER, około pięciu lat po wejściu na rynek samolotów odrzutowych twinjet o dużym zasięgu. Producent z Georgii mówi o kluczowym wydarzeniu będącym przekazaniem samolotu klientowi usytuowanemu w Stanach Zjednoczonych, w Stanie Savannah.

„Klienci klasy biznesowej z całego świata rozpoznali w G650ER wiodącą rolę połączenia prędkości i zasięgu w sektorze biznesowego lotnictwa” – twierdzi Mark Burns, prezes Gulfstream. „Jego osiągnięcia i wyróżnienia tylko się umocniły od czasu wprowadzenia, wliczając w to rekordy 100-plus prędkości przy połączeniach międzymiastowych, prestiżowego trofeum Roberta J. Colliera oraz tytułu dla najodleglejszego i najszybszego lotu biznesowego w historii. Jesteśmy bardzo zadowoleni z dołączenia 400. samolotu do floty G650 i G650ER”.

Od wejścia na rynek zaledwie pięć lat temu, rodzina G650 „szybko zyskała uznanie za swoje połączenia długodystansowe przy największej prędkości”, twierdzi firma. „G650ER oferuje swoim pasażerom zarówno styl jak i komfort charakterystyczny dla kabin Gulfstream, przy 100% świeżym powietrzu, najniższej wysokości kabinowej w lotnictwie, niskim poziomie hałasu oraz 16 największych oknach w branży”.

G650 może lecieć do 7 000 nm/12 964 km przy 0,85 mach, a z kolei G650ER ma zasięg 7 500 nm/13 890 km przy takiej samej prędkości lotów długodystansowych. Obie maszyny posiadają maksymalny limit prędkości 0,925 mach – jest to obecnie największa prędkość cywilnych samolotów w produkcji.

Zobacz także:
Najkrótsze połączenie A380
2019-07-05 09:55:30

Linie lotnicze Emirates uruchomiły w ostatni poniedziałek najkrótsze połączenie A380 pomiędzy Dubajem a Muscatem.

Airbus A321XLR to grubsza sprawa, niż się wydaje
2019-07-04 14:36:55

Wydaje się, jakby podczas ubiegłomiesięcznego Paris Airshow rozmowy dotyczyły tylko dwóch tematów: premiery nowego samolotu dalekiego zasięgu Airbusa A321XLR oraz spadku wyników sprzedaży przez Boeinga samolotów wąskokadłubowych, wynikające z obaw związanych z niedawnymi katastrofami 737 MAX. Wielu obserwatorów ogłosiło A321XLR jako zwycięzcę pokazów, co tylko potwierdziło rzekomą przewagę Airbusa nad Boeingiem.