Amerykański koncern lotniczy Boeing rozpoczął testowanie nowych, innowacyjnych samolotów. Firma chce zaprojektować maszynę, która mogłaby sama sobą sterować, bez żadnego udziału ze strony ludzkiego pilota. Wiele maszyn już teraz może wystartować, utrzymywać poziom i prędkość lotu, a także wylądować z minimalną ingerencją ze strony człowieka, ale Boeing planuje pójść o krok dalej.

Przedsiębiorstwo chce, aby sztuczna inteligencja zaczęła podejmować niektóre decyzje, którym piloci będą mogli zaufać.

„Kiedy myślę o przyszłości, widzę zapotrzebowanie na co najmniej 41 tys. komercyjnych samolotów odrzutowych w ciągu następnych 20 lat’” – mówi Mike Sinnett, wiceprezes ds. rozwoju produktów Boeing. „A to oznacza, że będziemy potrzebować około 617 tys. pilotów. Jest to niemała liczba. Jednym z najlepszych rozwiązań byłoby zminimalizowanie liczby pilotów potrzebnych na pojedynczym, długodystansowym locie z pięciu do trzech albo dwóch, a następnie do jednego albo w niektórych przypadkach do zera”.

Boeing planuje przetestować technologię autonomicznego lotu w symulatorze kokpitu już tego lata, zanim w przyszłym roku zastosuje ją w prawdziwym samolocie.

Inny gigant w branży, Airbus, obecnie pracuje nad podobnym projektem – autonomicznych, latających taksówek i jeszcze w tym roku planuje przetestować pierwsze modele. Wyniki ich pracy mają zostać ogłoszone w 2021 roku. Airbus przewiduje, że jego samochody będą stanowić część szerszego systemu, takiego jak np. Uber. Boeing natomiast, dąży do przelotu wielu pasażerów jednocześnie.

 

Zobacz także:
Niemal 200 lotów Lufthansy odwołanych
2020-01-03

Trzydniowa akcja protestacyjna związku zawodowego UFO (Unabhängige Flugbegleiter Organisation) spowodowała odwołanie prawie 200 lotów Germanwings.

Boeing rozpoczyna testowanie autonomicznych samolotów
2020-04-14

Amerykański koncern lotniczy Boeing rozpoczął testowanie nowych, innowacyjnych samolotów. Firma chce zaprojektować maszynę, która mogłaby sama sobą sterować, bez żadnego udziału ze strony ludzkiego pilota.