Ruch prywatnych odrzutowców odbił się po pierwszej fali pandemii znacznie silniej niż ruch sektora komercyjnych linii lotniczych. Zgodnie z najnowszymi danymi opublikowanymi przez brytyjską firmę Knight Frank, od marca 2020 r. ogólny wolumen działalności prywatnych odrzutowców spadł o 32%, czyli o około połowę mniej niż w przypadku komercyjnych linii lotniczych.

Istnieją jednak wyraźne różnice między poszczególnymi sektorami. Według dostępnych danych w ciągu ostatnich 7 miesięcy prywatne loty czarterowe spadły o 27%, natomiast prywatne loty operacyjne o prawie 40%. Ruch rekreacyjny wykazał się większą odpornością niż loty biznesowe, ponieważ pracownicy firm dużą część spotkań zaczęli przeprowadzać online.

Latem w USA i w Europie ruch prywatnymi czarterami wzrósł w porównaniu do analogicznego okresu w 2019, co wskazuje na fakt, że osoby które mogły sobie na to pozwolić wolały latać prywatnymi odrzutowcami ze względów bezpieczeństwa.

Spore różnice widać również w podziale geograficznym. Według analizy Knight Frank prywatne loty w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii spadły o ok. 30%, podczas gdy we Francji o 20%. W Rosji i Turcji odnotowano natomiast silny wzrost lotów wewnątrzkrajowych. Ruch lotniczy w sektorze prywatnym wzrastał szczególnie mocno w Chinach, Nigerii i Brazylii. Rynek amerykański, chociaż różni się w zależności od poszczególnych stanów, odnotowuje wysoki popyt na prywatne czartery, a w Azji ruch czarterowy osiągnął poziom jedynie 10% poniżej normalnego, przy czym np. w Chinach odnotował wzrost.

Większe bezpieczeństwo i wygoda, szczególnie istotna w obliczu globalnej pandemii, stanowią dużą szansę dla sektora prywatnego lotnictwa.

Jeżeli Ty też chcesz podróżować bezpiecznie i na swoich zasadach – skontaktuj się z doradcą Air Taxi i otrzymaj bezpłatną wycenę swojej podróży. 

Źródło: Knight Frank

 

Zobacz także:
Prywatne lotnictwo sila napedowa turystyki
2020-07-30

Do tej pory to linie lotnicze były dominującą siłą w branży turystycznej i lotniczej. Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że popyt na loty tradycyjnymi liniami spadł do zaledwie 10% poziomu sprzed wybuchu pandemii. Specjaliści z branży szacują, że pełna odbudowa w tym sektorze może zająć nawet 3 lata. Jest to czas, na który nie może pozwolić sobie branża turystyczna, która również mocno ucierpiała z powodu społecznej izolacji. W środku całej tej trudnej sytuacji rośnie jednak sektor prywatnego lotnictwa, który notuje ogromny wzrost zainteresowania swoimi usługami.

Airbus A321XLR to grubsza sprawa, niż się wydaje
2019-07-04 14:36:55

Wydaje się, jakby podczas ubiegłomiesięcznego Paris Airshow rozmowy dotyczyły tylko dwóch tematów: premiery nowego samolotu dalekiego zasięgu Airbusa A321XLR oraz spadku wyników sprzedaży przez Boeinga samolotów wąskokadłubowych, wynikające z obaw związanych z niedawnymi katastrofami 737 MAX. Wielu obserwatorów ogłosiło A321XLR jako zwycięzcę pokazów, co tylko potwierdziło rzekomą przewagę Airbusa nad Boeingiem.